Policjanci z Chodzieży zatrzymali 37-letniego mieszkańca gminy Mosina, podejrzanego o szereg kradzieży i włamań do domów jednorodzinnych na terenie powiatu chodzieskiego.Mężczyzna usłyszał zarzuty popełnienia przestępstw w warunkach multirecydywy i recydywy. Grozi mu nawet kilkanaście lat więzienia.
Chodzieska policja od początku 2015 roku odnotowywała zdarzenia związane z kradzieżami mieszkaniowymi na terenie powiatu. Długo nie można było jednak ustalić sprawców tych zdarzeń. Wokół sprawy pojawiło się również wiele nieprawdziwych plotek. Prowadzone śledztwo wskazało bowiem na to, że za kradzieże odpowiedzialny może być jeden mężczyzna. Jeszcze przed świętami, 22 grudnia, podejrzany o serię włamań Robert Z. został zatrzymany na terenie Chodzieży.
Mężczyzna w momencie zatrzymania posiadał przy sobie pieniądze i biżuterię skradzione kilka godzin wcześniej na terenie powiatu wągrowieckiego. 37-latek z gminy Mosina przebywał na terenie Chodzieży od września 2014r., gdzie wynajmował mieszkanie.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy kilkunastu zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem. Przeprowadzony eksperyment procesowy jednoznacznie wskazuje, że mężczyzna ma na swoim koncie kilkadziesiąt włamań.
23 grudnia Sąd Rejonowy w Chodzieży na wniosek Prokuratury Rejonowej w Chodzieży aresztował Roberta Z. na trzy miesiące. Mężczyzna ma przeszłość kryminalną. 14 lat łącznie spędził w więzieniu w związku z wcześniejszymi włamaniami do mieszkań.
- Mężczyzna dopuścił się przestępstw działając min. w warunkach multirecydywy. Oznacza to, że sprawca uprzednio skazany w warunkach recydywy dopuścił się podobnego przestępstwa w ciągu 5 lat od odbycia kary. Teraz grozi mu nawet piętnaście lat więzienia - informuje Karolina Smardz-Dymek, rzecznik prasowa chodzieskiej policji.