Cmentarz wojenny na Leszkowie wreszcie będzie bardziej zadbany. Wojewoda wielkopolski powierzył powiatowi pilskiemu pod opiekę nekropolę z czasów I wojny światowej.
Od teraz to powiat będzie odpowiedzialny za utrzymanie zieleni w tym miejscu. Starosta zapowiada, że będzie lepiej. - Teren jest bardzo podatny na wzrost rozmaitych roślin. Wiele lat na tym cmentarzu nie było działań, zmierzających do uregulowania zieleni i troszeczkę był zaniedbany - mówi Franciszek Tamas, starosta pilski. - Mam nadzieję, że nasze działania spowodują uporządkowanie drzewostanu na Leszkowie. To jest historyczne miejsce i wymaga największego szacunku.
Cmentarz wojenny na Leszkowie od dawna wymaga gospodarskiej ręki. Spoczywa tu ponad 2.600 jeńców wojennych z okresu I wojny światowej, zmarłych w obozie jenieckim.
Teraz nekropolę ma przejąć powiat i jest szansa, że jeśli gospodarz tego miejsca będzie bliżej, to cmentarz będzie wreszcie uporządkowany. Niezbędne są prace związane z wycięciem i przycinką drzew oraz krzewów.
Starosta obiecuje, że prace ruszą lada moment. Prawdopodobnie trzeba będzie wyciąć około 300 drzew. Wycinka ma rozpocząć się jak najszybciej, bowiem tylko do końca lutego jest aktualne pozwolenie na wycięcie drzew. Przyciętę lub wykarczowane zostaną także zbyt rozrośnięte krzewy.