Ma "życiorys nutami pisany" - tak można powiedzieć o gościu Piotra Grzesia w programie „W szerszym kontekście”.
Stanisław Maliński - muzyk, kompozytor, aranżer to postać znana w Pile. Urodził się w Anglii, a w wieku 7 lat wraz z rodzicami przyjechał do Polski. Ojciec był żołnierzem Andersa i po wojnie osiedlił się właśnie tam. Wybrał jednak powrót do kraju. W programie Stanisław Maliński wspomina swoją muzyczną karierę. - W mojej rodzinie już od pradziadka muzyka była bardzo ważna i wszyscy posiedli umiejętność grania na rozmaitych instrumentach. Ja zaczynałem od akordeonu, ale trąbka stała się moim ulubionym instrumentem. Tak jest do dzisiaj - mówi Stanisław Maliński. W programie wspomina, jak uczył się muzyki i co dzięki muzyce osiągnął. Oprócz tego, że umilał zabawy pilanom na dancingach, grał w orkiestrach wojskowych. A później na długie 30 lat pochłonął go cyrk i znakomite orkiestry cyrkowe, które swego czasu wymagały wybitnych muzyków, bo to specyficzny rodzaj sztuki.
Stanisław Maliński, mimo że od wielu lat jest emerytem nie porzucił swoich muzycznych pasji. Nadal komponuje, aranżuje i często śpiewa i gra. Człowiek orkiestra! Mało tego - przypomniało mu się, że czas na uzupełnienie wykształcenia, które kiedyś przez muzykę zagubił. Dziś, w wieku dość zacnym, jest studentem studiów dziennych na PWSZ w Pile na anglistyce. Warto go poznać!
Więcej w programie „W szerszym kontekście” dziś, o godz. 19.30 w TV Asta. Zaprasza Piotr Grześ.
