38-letni Paweł D. ponownie stanął przed sądem za skatowanie psa. Przed niemal rokiem Sąd Rejonowy w Pile skazał mężczyznę na 2,5 roku bezwzględnego więzienia. To był wówczas najsurowszy wyrok w kraju.
Przed Sądem Rejonowym w Pile ponownie ruszył proces 38-letniego pilanina. Prokuratura zarzuca mu, że rzucał psem o ścianę, wyłupił mu też oczy. Jedno oko uszkodził smyczą, drugie wcisnął placem do wewnątrz. Wcześniej znęcał się fizycznie i psychicznie nad konkubiną. Za to odsiaduje już karę pozbawienia wolności.
Obrona poddaje w wątpliwość okoliczności tych czynów, jak i czas zajścia. Po rozpatrzeniu odwołania Sąd Okręgowy w Poznaniu nakazał rozpatrzyć sprawę ponownie. Dziś w Pile ruszył więc proces od początku.
Paweł D. przed rokiem został skazany na 2,5 roku bezwzględnego więzienia. Wówczas sąd uznał, że znęcał się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, w dodatku w warunkach recydywy. Ponadto oskarżony nie wykazał skruchy.
Kolejne posiedzenie w tej sprawie pod koniec marca.