Dyrektor Szpitala Powiatowego w Trzciance został odwołany. Wacław Bala straci stanowisko z końcem maja, bo obowiązuje go trzymiesięczny okres wypowiedzenia.
Decyzję o rozwiązaniu z nim umowy podjął starosta czarnkowsko-trzcianecki. - Działanie dyrektora Wacława Bali naraziły szpital na nieuzasadnione wydatki, brak było w działaniach celowowści i racjonalności wydatkowania pieniędzy publicznych. Działania dyrektora powodowały, iż nie zostały uwzględnione zobowiązania wobec ZUS, które łącznie sięgały 700 tysięcy złotych. Z całą mocą chciałem podkreślić, że odwołanie dyrektora nie ma żadnego związku ze sprawowaniem mandatu radnego w Radzie Miejskiej w Trzciance - zapewnia Tadeusz Teterus, starosta czarnkowsko-trzcianecki.
Wacław Bala, zasiada bowiem w Radzie Miejskiej w Trzciance. I to radni nie przychylili się do wniosku starosty, by odwołać go ze stanowiska dyrektora szpitala. Zdaniem starosty Rada Miejska nie powinna ingerować w sprawy radnego związane z jego pracodawcą, bo nie ich rolą jest chronienie kolegi przed zwolnieniem – dodaje Tadeusz Teterus, który obciążył także dyrektora Balę tym, że szpital musiał pacjentowi wypłacić 100 tysięcy złotych odszkodowania oraz kilkadziesiąt tysięcy złotych za projekt architektoniczny, który nigdy nie został zrealizowany.
Po tym jak Rada Miejska w Trzciance, nie zgodziła się na zwolnienie ze stanowiska dyrektora Bali, tę decyzję radnych zakwestionował także wojewoda wielkopolski. Sprawę dyrektora szpitala zbada też sąd pracy do którego odwołuje się starosta.
