1,5 km złotych? To nie pomyłka, to swoista nowa jednostka płatnicza obowiązująca w ramach akcji kilometry dobra. To właśnie 1,5 km musi mieć ścieżka ułożona z jedno-złotówek, by spełnić marzenie złotowskich niepełnosprawnych i zakupić dla nich specjalne rowery.
Ten odcinek drogi wart jest blisko 70 tys zł. Akcja już ruszyła. - Naszym celem jest zebranie pieniędzy, żeby stworzyć w Złotowie sekcję Race Running. To jest sport dla osób niepełnosprawnych, takie rowery biegowe, trójkołowe, bez pedałów. Jest to innowacyjna forma terapii, rehabilitacji i dyscyplina sportu. Jest to również fajna rekreacja i co ważne nie jest skierowana tylko do osób niepełnosprawnych, ale również dla osób starszych - tłumaczy Angelika Leszczyńska, koordynatorka akcji.
Dyscypliny Race Running nie ma w jeszcze w żadnym polskim mieście, za to króluje w Danii. Dodatkowym celem jest zebranie środków na zakup nietypowych rowerów do miejskiej wypożyczalni. Będą to np. trójkołowce, czy tandemy. Aby ten sprzęt mógł zostać zakupiony potrzeba aż 1,5 km złotówek. 1 km to 44 tysiące zł – tyle organizatorzy chcieliby ułożyć podczas finału, który będzie miał miejsce 5 czerwca. Aby włączyć się do akcji, wystarczy na stronie kilometrydobra.pl wybrać Złotów i wpłacić dowolną sumę.
