PKP zgodził się przekazać budynek dworca kolejowego w Złotowie na rzecz miasta – dowiedział się nieoficjalnie złotowski ratusz. Teraz burmistrz otwiera dyskusję, bo choć sam ma pomysły na zagospodarowanie tego miejsca.
Adam Pulit chce, aby to mieszkańcy zgłosili swoje potrzeby i wyrazili swoje zdanie. – Zamierzamy przejąć tę wizytówkę miasta i właściwie bramę do niego. Moim marzeniem jest, aby w Złotowie powstał dom turysty. Dom z tanimi noclegami, z piętrowymi łóżkami, z noclegami na poziomie 25-30 zł, z wolną kuchnią, gdzie z własnych produktów będzie można przygotować posiłki. Tego typu obiekty często służą też ludziom kultury i można by go przeznaczyć do takich spotkań, gdzie mogliby choćby muzykować - tłumaczy Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Budynek jest w końcu oddalony od innej zabudowy, dzięki czemu takie próby nie powinny nikomu przeszkadzać. Burmistrz liczy, że na takie usługi było by w Złotowie zapotrzebowanie, chociażby ze względu na coraz większą liczbę odbywających się w mieście i okolicy imprez. Przede wszystkich tych o charakterze rajdowym. Gdy po raz pierwszy padło hasło przejęcia dworca przez miasto, mówiło się też o zaadaptowaniu obiektu na mieszkania, dziś burmistrz nie bierze tego rozwiązania pod uwagę. Mieszkanie na dworcu wiązało by się bowiem z dużym dyskomfortem nie tylko ze względu na ruch kolejowy, ale także w związku z dostępnością tego miejsca.
