Ewakuacja w Vivo. W pilskiej galerii handlowej włączył się alarm. Jeszcze przed przybyciem straży pożarnej, wszyscy klienci oraz pracownicy zostali ewakuowani. W sumie około 400 osób.
Alarm o zagrożeniu włączył się w niedzielę około godz. 11.00. - Natychmiast usłyszeliśmy komunikat, by bez paniki udać się do wyjścia, wszyscy posłusznie opuścili galerię. Muszę powiedzieć, że akcja przebiegła bardzo sprawnie, a było sporo ludzi w galerii o tej porze - opowiada pani Joanna.
Na miejsce przyjechały cztery zastępy straży pożarnej oraz policja. - W galerii handlowej włączyła się czujka alarmu, na szczęście, jak się okazało nie było żadnego zagrożenia - uspokaja kom. Andrzej Latosiński, z biura prasowego pilskiej policji.
Alarm włączył się nad siłownią Calypso. Czujka odebrała parę wodną z sauny jako zagrożenie. Akcja sprawdzania budynku przez pilskich strażaków trwała około 2 godzin.