Psy uratowane z lisiej nory trafiły do adopcji. Nie dwa, a sześć, jak się okazało szczeniaków mieszkało w lisiej norze w Wałczu Drugim. W miniony weekend strażacy z Wałcza je uratowali - o czym informowaliśmy na naszym portalu.
W poniedziałek szczeniaki, które urodziły się w lisiej norze w okolicach Wałcza przy ruchliwej dziesiątce trafiły do adopcji. Są w Zwierzęcej Przystani w Pile.
Psy urodziły się w lisiej norze w pobliżu ruchliwej drogi krajowej nr 10. Matka psiaków jest bardzo dzika i mieszka prawdopodobnie na pobliskim wysypisku śmieci. - Cztery szczeniaki udało się złapać na jedzenie, jednak pozostałe dwa nie chciały wyjść z nory. Trzeba było dzwonić na straż pożarną, żeby pomogli wydostać szczeniaki z nory. Po około godzinie kopania udało się je złapać - czytamy na facebooku Zwierzęcej Przystani w Pile.
Akcja wyłapania szczeniaków przez strażaków trwała ponad 4 godziny. Szczeniaki urodziły się prawdopodobnie 8 tygodni temu. Są samodzielne. To trzy pieski i trzy suczki. Teraz czekają na dom.
fot. Zwierzęca Przystań Piła