Rozpoczęły się remonty dróg w powiecie pilskim. Częściowo będzie to tylko łatanie dziur w drogach. Co za tym idzie, kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość i nastawić na utrudnienia.
- Postaramy się to zrobić jak najszybciej. Zaczęliśmy od gminy Szydłowo, bo ona jest najbardziej pod względem jakości dróg upośledzona w powiecie pilskim. Tam jest najwięcej inwestycji a zarazem najwięcej dróg powiatowych. Później przystępujemy już do gminy Łobżenica, która jest druga z kolei pod względem obszaru i stanu dróg w gminie Wysoka – mówi Stefan Piechocki, wicestarosta pilski.
W tych gminach remontów będzie najwięcej. Jednak drogowcy pojawią się też w gminie Kaczory.
Na sezonowe remonty powiat wyda milion złotych. Jednak jak zaznaczył wicestarosta, według analizy przygotowanej na jedną z sesji, aby doprowadzić drogi powiatowe do stanu idealnego potrzeba aż 20 mln. W ramach prac drogi powiatowe w wybranych miejscach zostaną połatane, a nierówności wyrównane. Remonty cząstkowe tych jezdni zakończą się najpóźniej do połowy maja. Potem przyjdzie czas na kolejny etap czyli malowanie pasów.