W piątej kolejce Nice Polskiej Ligi Żużlowej Polonia Piła pokonała Polonię Bydgoszcz 51:39, zgarniając tym samym dwa punkty. Pomimo wygranej w tym emocjonującym starciu ze swoją imienniczką z Bydgoszczy, zespół znad Gwdy spadł na drugie miejsce w ligowej tabeli.
Pilska ekipa przystępowała do meczu jako lider zaplecza Ekstraligi. Zespół Janusza Michaelisa i Tomasza Żentkowskiego do tej pory zgromadził sześć punktów. Bydgoszczanie natomiast znajdowali się w dolnych rejonach tabeli. Drużyna Jacka Golloba zwyciężyła jedynie ze Speedway Wanda Instal Kraków, a w pozostałych trzech meczach uległa nieznacznie swoim rywalom.
W pierwszym biegu gospodarze mieli szansę na odniesienie zwycięstwa 5:1, ale Andriej Kudriaszow wygrał rywalizację z Bjarne Pedersenem i zajął drugie miejsce. Jako pierwszy na mecie zameldował się inny obcokrajowiec z pilskiego zespołu - Vadim Tarasienko. Ostatni był jeżdżący trener Jacek Gollob.
W drugiej odsłonie duet pilskich młodzieżowców Pawlak-Grzegorczyk nie poradził sobie z bydgoskimi juniorami. Arkadiusz Pawlak liczył się w walce o trzy punkty, lecz przez defekt motocykla nie zdobył ani jednego „oczka”. Jednak w następnej rundzie stan meczu został wyrównany, a to wszystko dzięki dobrej postawie świetnie spisujących się w obecnych rozgrywkach Michała Szczepaniaka i Norberta Kościucha.
Kolejne dwie gonitwy to dwie wygrane polonistów w stosunku 5:1. W czwartej pogoni komplet zdobył Patryk Dolny, a tuż za jego plecami na metę dojechał Arkadiusz Pawlak, natomiast w piątym starcie ponownie byliśmy świadkami świetnej jazdy Kościucha i Szczepaniaka, którzy dali gospodarzom bezpieczną już przewagę nad „Gryfami”, która wynosiła wówczas osiem punktów.
Szósta runda to pewne zwycięstwo Viktora Kułakowa, najlepszego zawodnika gości obok swojego krajana Kudriaszowa. Patryk Dolny nie był w stanie nawiązać walki z Rosjaninem. Ledwo wręcz utrzymał przewagę nad trzecim Mikołajem Curyło. Kacper Grzegorczyk za to miał defekt motocykla. Dzięki tej wygranej w wykonaniu Polonii Bydgoszcz, przyjezdni zbliżyli się do Polonii Piła na sześć punktów. Po siódmej rundzie przewaga ekipy Tomasza Żentkowskiego wynosiła już dziesięć „oczek”. Świetna współpraca Pedersena z Tarasienko, którzy w swoich dwóch wspólnych startach uzbierali łącznie dziewięć punktów na dziesięć możliwych.
Sytuacja drużyny z Bydgoszczy nie była najlepsza, widać było, że to nie był ich dzień. Wciąż jednak wierzyli, że są w stanie wrócić z Piły w dobrych nastrojach. Dowodem na istnienie tej wiary i woli walki była przegrana duetu pilskich młodzieżowców z rosyjskim duetem gości. Przewaga pilan ponownie stopniała do ośmiu punktów. W dziewiątej gonitwie za to doszło do pierwszego remisu w tym dniu. Emocjonująco było z przodu. Pedersen od pierwszego do czwartego okrążenia atakował Kułakowa, ale ostatecznie Duńczyk nie był w stanie wygrać rywalizacji z Rosjaninem.
W dziesiątej odsłonie ponownie byliśmy świadkami wielkich emocji. Start wygrali przyjezdni, lecz stracili prowadzenie na rzecz duetu pilskich żużlowców, którzy wygrywali 4:2. Nagle, z ostatniej pozycji na pierwszą, przebił się Kościuch. Na trzecim okrążeniu na tor upadł Oskar Ajtner-Gollob. Bieg został powtórzony, ale już bez udziału młodego zawodnika. Ostatecznie miejscowa Polonia pokonała gości 5:1, a w całym spotkaniu podopieczni Michaelisa i Żentkowskiego prowadzili już 36:24.
W następnych dwóch gonitwach było remisowo. W trzynastym starcie pilanie pokonali „Gryfy” 4:2, co przypieczętowało ich zwycięstwo. To już czwarty triumf Polonii w bieżących rozgrywkach. Pomimo wygranej, nie utrzymali oni pozycji lidera.
W biegach nominowanych bydgoszczanie chcieli zmniejszyć jeszcze przewagę gospodarzy. Częściowo im się to powiodło, gdyż w czternastej jeździe wygrali 4:2, a w piętnastej padł remis 3:3. Na niewiele to się jednak Polonii Bydgoszcz zdało - przegrana w Pile była najwyższą w obecnym sezonie.
Zawiedziony z porażki był żużlowiec bydgoskiej Polonii, Oskar Ajtner-Gollob, który w przeszłości reprezentował również Polonię Pila - Mam ogromny sentyment do tego miejsca, klubu. Bardzo cieszę się, że spędziłem tutaj rok, bo był to dla mnie przełomowy sezon. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. Było jednak trudno. Ewidentnie widać, że obecna Polonia jest silniejsza od tamtej, w której występowałem. Myślę, że rewanż będzie bardzo pasjonujący - mówił Oskar Ajtner-Gollob.
Szkoleniowiec gospodarzy, Janusz Michaelis, bardzo pochlebnie wypowiadał się na temat przeciwnika - Pomimo braku doświadczenia, bydgoszczanie są mocni. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to nie będzie spacerek. Okazało się, że zawodnicy, jak i kierownictwo, wysoko stawiali nam poprzeczkę, bo dokonali aż pięć zmian taktycznych. Każda zmiana taktyczna to był dreszczowiec - komentował Janusz Michaelis.
W szóstej serii gier Polonia Piła uda się do Krakowa, by zmierzyć się z miejscową Speedway Wanda Instal (1 maja). Transmisja w TV ASTA i na portalu asta24.pl. Sponsorami transmisji są: Powiat Pilski, PZZ Wałcz i ASTA-NET.
Wyniki:
Polonia Bydgoszcz - 39 pkt:
1. Jacek Gollob - 1+1 (0,-,-,1*)
2. Andriej Kudriaszow - 10+1 (2,1,3,1*,1,2)
3. Wiktor Kułakow - 10+1 (0,3,1,3,2,1*)
4. Mikołaj Curyło - 4 (2,1,0,1,0,-)
5. Marcin Jędrzejewski - 3 (1,0,-,2,-)
6. Oskar Ajtner-Gollob - 9 (3,0,1,w,2,3)
7. Tomasz Orwat - 2+1 (2*,0,-)
Polonia Piła - 51 pkt:
9. Bjarne Pedersen - 9 (1,3,2,1,2)
10. Wadim Tarasienko - 12+2 (3,2*,1*,3,3)
11. Michał Szczepaniak - 11+1 (3,2*,3,3,0)
12. Norbert Kościuch - 9+1 (1,3,2*,3,0)
13. Patryk Dolny - 7 (3,2,2,0)
14. Kacper Grzegorczyk - 1 (1,d,0)
15. Arkadiusz Pawlak - 2+1 (d,2*,0)
Bieg po biegu:
1. (66,10) Tarasienko, Kudriaszow, Pedersen, Gollob 4:2
2. (68,06) Ajtner-Gollob, Orwat, Grzegorczyk, Pawlak (d2) 1:5 (5:7)
3. (66,72) Szczepaniak, Curyło, Kościuch, Kułakow 4:2 (9:9)
4. (67,50) Dolny, Pawlak, Jędrzejewski, Orwat 5:1 (14:10)
5. (67,02) Kościuch, Szczepaniak, Kudriaszow, Ajtner-Gollob 5:1 (19:11)
6. (67,78) Kułakow, Dolny, Curyło, Grzegorczyk (d4) 2:4 (21:15)
7. (67,47) Pedersen, Tarasienko, Ajtner-Gollob, Jędrzejewski 5:1 (26:16)
8. (67,97) Kudriaszow, Dolny, Kułakow, Pawlak 2:4 (28:20)
9. (67,55) Kułakow, Pedersen, Tarasienko, Curyło 3:3 (31:23)
10. (67,25) Szczepaniak, Kościuch, Curyło, Ajtner-Gollob (u/w) 5:1 (36:24)
11. (68,06) Tarasienko, Kułakow, Kudriaszow, Dolny 3:3 (39:27)
12. (67,53) Szczepaniak, Ajtner-Gollob, Gollob, Grzegorczyk 3:3 (42:30)
13. (67,53) Kościuch, Jędrzejewski, Pedersen, Curyło 4:2 (46:32)
14. (68,38) Ajtner-Gollob, Pedersen, Kudriaszow, Kościuch 2:4 (48:36)
15. (68,22) Tarasienko, Kudriaszow, Kułakow, Szczepaniak 3:3 (51:39)
Sędzia: Tomasz Fiałkowski
NCD: 66,10 sek. - Wadim Tarasienko w I biegu
Widzów: 6.500
wyniki: sportowefakty.wp.pl
fot. Jarosław Ramucki
