Bilet bezpłatny, darmowy, jednorazowy - takie można otrzymać od kierowcy pilskiego MZK. W autobusie taki bilet dostała pani Renia i przysłała go do redakcji. Pani Renia z Piły zastanawia się, czy jest to bilet darmowy, czy jednak bardziej bezpłatny?
My jednak się zastanawiamy, czy w tym przypadku można odnieść się do zasady o prawie podwójnej negacji w języku polskim? Czyli, że podwójne zaprzeczenie może być potwierdzeniem, np. zdanie: nieprawda, że nie założę tej czapki, oznacza tyle co: założę tę czapkę!
Czy istnieje zatem prawo o podwójnej akceptacji? A jeśli tak, to niestety mamy dla pani Reni złe wieści. Ten bilet nie jest ani bezpłatny, ani darmowy. Za to na pewno jest jednorazowy.
Zgadzacie się z tym?
Komentarze
Zobacz także