Starosta wałecki Bogdan Wankiewicz wygrał sprawę z internetowym hejterem. Sąd Rejonowy w Wałczu zasądził pisemne przeprosiny dla samorządowca. Z internautami walczy również burmistrz Wałcza Bogusława Towalewska.
Starosta wałecki Bogdan Wankiewicz na jednym z portali internetowych został pomówiony przez jednego z komentujących. Kryjący się pod pseudonimem internauta został jednak odnaleziony przez wałeckich prokuratorów. Choć starosta wałecki próbował dobrowolnie prosić o przeprosiny to hejter pozostał obojętny. Pomógł dopiero akt oskarżenia, w którym samorządowiec wnosił o przeprosiny oraz wpłaty zadośćuczynienia na rzecz jednego z wałeckich stowarzyszeń pomagających osobom niepełnosprawnym. Została zawarta ugoda a internauta musiał pisemnie przeprosić Starostę.
- Uważam, że jest to i tak taki aspekt bardzo pouczający, że nie warto takich rzeczy robić w stosunku do innych, do każdej osoby – mówi Bogdan Wankiewicz, starosta wałecki.
Z internetowym hejtem chce również walczyć burmistrz Wałcza Bogusława Towalewska. Czarę goryczy przelały komentarze po zwolnieniu dyrektor Wałeckiego Centrum Kultury Małgorzaty Laskowskiej-Iwanowicz, których autorzy obrażali Bogusławę Towalewską. Burmistrz postanowiła złożyć zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
- Co do kilku spraw podjęliśmy czynności zmierzające do ustalenia autorów tych wpisów natomiast co do reszty odmówiliśmy objęcia ścigania z urzędu – mówi Piotr Łosiewski, prokurator rejonowy w Wałczu.
Tylko od burmistrz zależy co zrobić z informacjami od prokuratury. Ta nie zamierza się poddawać i chcę kar dla obrażających ją internautów. Domaga się prac społecznych na rzecz Wałcza oraz publicznych przeprosin od hejterów. Za zniesławienie poprzez środki masowej komunikacji może grozić kara rocznego pozbawienia wolności.