Prezydent Piły otrzymał absolutorium od radnych. 22 z nich czyli wszyscy obecni wyraziło się pozytywnie w sprawie wykonania budżetu. Był to najważniejszy punkt minionej sesji.
To bez wątpienia to najważniejsza sesja w ciągu roku. Na niej bowiem radni głosowali nad udzieleniem absolutorium dla prezydenta miasta. Mieli także zatwierdzić sprawozdanie z wykonania budżetu. Prezydent absolutorium otrzymał. Za było 22 radnych czyli wszyscy obecni na sesji.
- Bo w życiu piękne są tylko chwile. I te chwile w życiu samorządowca, to jest właśnie absolutorium. To jest ten moment kiedy rada rozlicza i podlicza to co się wydarzyło - nie krył zadowolenia Piotr Głowski, prezydent Piły.
Prezydent zapytany o to jakie są największe sukcesy minionego roku stwierdził, że są to na pewno inwestycje ale te widać gołym okiem. - Bardzo ważne są dla mnie rzeczy, o których mniej się mówi, albo mniej je widać. To chociażby to, że udaje nam się pozyskiwać pieniądze z bardzo różnych źródeł, tych unijnych i rządowych, z województwa, z powiatu, że odzyskujemy bardzo dużo VAT-u. Dzięki temu dużo szybciej się rozwijamy - dodaje prezydent.
Radni zatwierdzili także sprawozdanie skarbnik gminy z wykonania budżetu za ubiegły rok. Wydatki ogółem to ponad 257 mln zł. Jak podkreśliła na sesji skarbnik gminy –na pewno był to budżet trudny.
- Dużo wyzwań, nowych inwestycji. Wyzwaniem było przede wszystkim finansowanie ze środków własnych, co się udało i bardzo się z tego cieszę. Wyzwaniem było także trzymanie na wodzy wydatków bieżących, by one nie wzrastały nam i też udało się nam to zrealizować. Wzrost na poziomie 1 proc. jest bardzo niewielkim wzrostem, co oczywiście otwiera nam drogę w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Cieszę się, że deficyt jest tak mały, na poziomie 118 tys. to jest jeden z najmniejszych deficytów, blisko zbilansowania - tłumaczy Ewelina Ślugajska, skarbnik gminy.
Deficyt na poziomie 118 tys zł. jest najmniejszym od kilku lat. Jak dodała skarbnik, gdyby wszystkie zaplanowane w umowach pieniądze wpłynęłyby do gminy, to odnotowano by nadwyżkę budżetową.
Gmina zyskała także nowego zagranicznego partnera. Włoskie miasto Imola pod względem liczby mieszkańców jest podobne do Piły. Współpraca ma obejmować wiele obszarów. - Na pewno interesuje nas obszar gospodarczy, wymiana kulturalna, sportowa, wszystko to czym się różnimy oraz co mamy wspólnego. Chcemy promować naszych przedsiębiorców, naszą kulturę, zamierzamy w ten sposób zaprezentować się w Imoli. Podobnie Włosi też mają ochotę pokazać swoje marki u nas w Pile - wyjaśnia Beata Dudzińska, zastępca prezydenta Piły.
Propozycja podjęcia współpracy z włoskim miastem przyszła z Poznania. Imola bowiem leży w środkowej części Włoch w regionie Emilia-Romania z którą współpracuje samorząd województwa wielkopolskiego. Miasto znane jest z toru Formuły 1. Jak podkreślił na sesji prezydent, polskim akcentem w tym mieście jest odsłonięty przed rokiem pomnik niedźwiedzia Wojtka – który w czasie II Wojny światowej brał udział w bitwie o Monte Cassino.