Siedemdziesiąt niewybuchów znaleziono w lesie pod Trzcianką. Saperzy zabezpieczyli znalezisko i zdetonowali na poligonie w Złocieńcu.
- Podczas pracy rutynowej, to znaczy podczas obchodzenia grodzenia uprawy leśnej, znalazłem niewybuch który został wybuchtowany, wyryty przez dziki. O tym znalezisku poinformowałem mojego leśniczego. On zawiadomił policję. Policja bardzo sprawnie, szybko pojawiła się na miejscu. Policjanci powiadomili patrol saperski ze Złocieńca - opowiada Jędrzej Ziółkowski ze Straży Leśnej w Nadleśnictwie Trzcianka.
Saperzy zabezpieczyli pocisk o długości 40cm i zabrali go na poligon. Tam został on zdetonowany. Nadleśnictwo Trzcianka poprosiło także saperów ze Złocieńca aby przeszukali resztę lasu między wsią Smolranią, a Trzcianką. Okazało się, że znajdowało się tam jeszcze 70 takich niewybuchów. Wszystkie zostały zneutralizowane. Leśnicy podejrzewają, że na terenach leśnych w pobliżu Trzcianki może znajdować się o wiele więcej tego typu znalezisk.
fot. Jędrzej Ziółkowski
