4600 złotych udało się zebrać podczas charytatywnego festynu dla Matyldy Horst która choruje na dziecięce porażenie mózgowe. Wszystkie pieniądze z akcji zostaną przeznaczone na rehabilitacje 18 miesięcznej dziewczynki.
- Córeczka urodziła się z niedotlenieniem, więc ona od urodzenia jest chora. Zdiagnozowano u niej mózgowe porażenie dziecięce, w związku z tym ma problemy z ruchowością rączek i nóżek. W tej chwili głównie nad tym pracujemy. Ponieważ po niedotlenieniu mózg jest uszkodzony, więc to wszystko idzie bardzo powoli, ale są efekty już coraz lepiej to wygląda. Rokowania były złe, ale naprawdę są niesamowite postępy - opowiada Kinga Horst, mama chorej Matyldy.
Aby 18 miesięczna Matylda właściwie się rozwijała potrzebna jest długotrwała i kosztowna rehabilitacja. To właśnie dla niej zorganizowano festyn na placu Zwycięstwa w Pile. Akcja pod hasłem 2000 Chili Dogs – uśmiech dla Matyldy trwała przez całą sobotę. Wolontariusze zbierali pieniądze sprzedając hot dogi i ciasta. Podczas akcji było także wiele atrakcji między innymi zamek dmuchany, pokazy sztuk walki oraz gry i zabawy dla dzieci. Festyn odbywał się pod honorowym patronatem starosty pilskiego, prezydenta Piły oraz Fundacji Złotowianka, której Matylda jest podopieczną. Całkowity dochód z akcji zostanie przeznaczony na rehabilitację dziewczynki, a udało się zebrać 4600złotych.
