Ponad 250 interwencji strażaków, wiatrołomy i zalane posesje. Silny wiatr i ulewny deszcz spowodowały wiele zniszczeń w naszym regionie. Na szczęście obyło się bez ofiar. Ale pogoda nie daje za wygraną.
Powalone drzewa, podtopione piwnice, uszkodzone budynki i zerwane linie energetyczne... To skutek wczorajszej nawałnicy, która przeszła nad całą Polską. Także Piły nie ominęła.
Podczas ostatniej doby strażacy z powiatu pilskiego, wałeckiego, złotowskiego, trzcianeckiego i chodzieskiego interweniowali ponad 250 razy w związku ze szkodami wyrządzonymi przez aurę.
- Zdarzenia w których interweniowali strażacy to przede wszystkim usuwanie drzew które powalone zostały na drogę i blokowały przejazd pojazdów, usuwanie opierzeń i zwisających elementów blaszanych na przykład na kominie. Zdarzenia dotyczyły także zerwanych linii energetycznych – mówi Zbigniew Szukajło, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Pile.
Na szczęście podczas wichury nikt nie został poszkodowany a pogoda się poprawiła Niestety wiele wskazuje na to, że nie na długo.
- W weekend się wypogodzi i będzie bez opadów ale niestety już w cały kolejny tydzień, przynajmniej do weekendu będą opady deszczu. Niewielkie tylko przejaśnienia. Temperatura około dwudziestu, dwudziestu paru stopni czyli dla tych którzy są aktualnie na urlopie niestety pogoda nie będzie sprzyjała - mówi Patrycja Jankowska, prezenterka prognozy pogody w TV ASTA.
A skutek takiej pogody doskonale widać nad pilskimi jeziorami. Tu wakacyjne życie jakby zamarło.
- Zauważyliśmy względem poprzednich sezonów że potrzeba kilku dni naprawdę ładnej pogody kiedy ta liczba uczestników i chętnych do skorzystania z uroków tego kąpieliska się wtedy momentalnie z dnia na dzień zwiększa. Jeżeli taka pogoda jest w kratkę to jest tak jak dzisiaj widać pusta plaża – mówi Tomasz Aszemberg, ratownik.
Pusto nie jest jednak w pilskich siłowniach czy basenach. To tutaj urlopowicze spragnieni sportowych atrakcji mogą zaznać choć namiastki tego, na co nie pozwala pogoda na zewnątrz.
- Prowadzimy półkolonie od poniedziałku do piątku. Mamy moc atrakcji dla dzieci, naprawdę jesteśmy w wielu miejscach. Podczas niepogody też potrafimy sobie poradzić. Potrafimy pozamieniać w większości przypadków jesteśmy pod zadaszeniem - mówi Maciej Wcisło, AquaPark w Pile
Dla tych którzy za aktywnością fizyczną nie przepadają a wolą wzbogacać się duchowo i manualnie biblioteki w miastach przygotowały specjalne zajęcia na niepogodę
- Odpadają wtedy wszystkie zajęcia i atrakcje które odbywają się gdzieś na świeżym powietrzu czy osoby niezatrudnione nie jeżdżą na działkę. Emeryci, renciści mają więcej czasu i wtedy oczywiście przychodzą do biblioteki, także aura deszczowa nie jest dla nas konkurencją i przeszkodą - mówi Joanna Wyrwa-Krzyżańska, Biblioteka Publiczna im. P. Szumana w Pile.
Może być jednak niebezpieczna, dlatego strażacy apelują o ostrożność. Warto pamiętać, by podczas wichury nie stawać pod drzewami, a z balkonów i parapetów usunąć wszystkie przedmioty, które mogą zostać porwane przez wiatr.