Pierwszy od kilkunastu lat przypadek wścieklizny na terenie powiatu złotowskiego. Mieszkanka Jastrowia na swojej posesji znalazła martwego nietoperza. Jak się okazało padłe zwierzę było zarażone wścieklizną. W promieniu 5 km od miejsca, w którym znaleziono nietoperza wprowadzono strefę szczególnej ostrożności. Powiatowy lekarz weterynarii uspokaja jednak - nietoperzy nie należy się obawiać.
– Nietoperze, nawet te które mogłyby być zarażone wścieklizną nie atakują ludzi, nie atakują innych zwierząt. Jedyne objawy, jakie występują u chorych nietoperzy to utrata zdolności do lotu i padnięcie, więc absolutnie nie należy się obawiać, aczkolwiek chciałbym przestrzec – nie dotykamy - mówi Marek Winiarski, powiatowy lekarz weterynarii w Złotowie.
Dzikich, czy też obcych zwierząt nie należy dotykać z przyczyn sanitarnych. W związku z pojawieniem się ogniska chorobowego na terenie powiatu, zakazano m.in. polowań, przemieszczania zwierząt np. na wystawy, czy turnieje, w związku z czym odwołano zawody konne w Jastrowiu. Zabrania się również wypuszczania kotów domowych na zewnątrz, a psów bez smyczy. Straż Miejska będzie egzekwowała obowiązkowe szczepienia psów. Ograniczenia te obowiązują w promieniu 5 km od ul. Konopnickiej w Jastrowiu. W samym miejscu znalezienia nietoperza przeprowadzono dezynfekcję i uśpiono kota domowego, który mógł mieć kontakt z padłym zwierzęciem. Obostrzenia obowiązują do 12 sierpnia.