Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj w centrum Piły. W rzece pływał 5-letni chłopiec, a babcia, która miała się nim opiekować, była pijana.
Na razie jeszcze nie wiadomo dokładnie, co wydarzyło się nad rzeką przy al. Niepodległości. Z relacji świadków wynika, że 5-latek pływał w rzece w ubraniu. Kobieta, która miała nad nim sprawować opiekę, była pijana. Nieoficjalnie wiadomo, że miała w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Chłopiec został przewieziony do pilskiego szpitala na obserwację. Na szczęście nic mu się nie stało.
Wcześniej chłopiec został przez policję odebrany matce. Kobieta miała niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Mieszkanie zaczęło się palić - zaalarmowali sąsiedzi
Komentarze
Zobacz także