Informacja o konsultacjach społecznych wśród mieszkańców pilskich ulic kwalifikujących się do zmiany nazwy na mocy tak zwanej ustawy o dekomunizacji wzbudziła wiele emocji.
Wśród przeciwników tego rozwiązania na tym etapie jest poseł Marcin Porzucek, który krytykuje prezydenta za to, że nie poczekał na odpowiedź IPN-u i bezpodstawnie stworzył listę nazw do zmiany.
– Dla mnie to jest kuriozalne, nie wiem, czy to jest kwestia braku elementarnej wiedzy pana doktora inżyniera i jego eksperta od spraw historycznych. Jest to jątrzenie pana prezydenta. Kolejny raz chce dzielić Polskę. Nie udało mu się stworzyć z Piły powiatu, teraz chce stworzyć małe państwo. Państwo polskie nie pozwoli, aby Piotr Głowski stworzył sobie własne księstwo - oburza się Marcin Porzucek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł Marcin Porzucek nie potępia jednak samej idei konsultacji społecznych, a to, że odbędą się one przed otrzymaniem odpowiedzi z IPN-u i zanim będzie można zaproponować mieszkańcom nowe nazwy. Posła zadziwia fakt wciągnięcia na listę ul. Stefana Okrzei, czy 1 Maja. Zgadza się natomiast z potrzebą zmiany nazwy ul. Mariana Buczka i pl. 9 Maja.
Poseł chciałby, aby po zmianach ulice te nosiły miniona polskich bohaterów, a młodzieżówka PiS-u przy okazji tych zmian chce upamiętnić postać rotmistrza Witolda Pileckiego.
O konsultacjach w sprawie zmian nazwy ulic pisaliśmy tu:
http://www.asta24.pl/2016/08/25/nazwy-ulic-zmiany-wez-udzial-konsultacjach/