Z ciasnej, niewygodnej i niezbyt estetycznej kamienicy w centrum miasta przenosi się do pałacu. Mowa o Urzędzie Miasta i Gminy Krajenka, któremu z kamerą towarzyszyliśmy w przeprowadzce do nowej siedziby – Pałacu Sułkowskich.
Przeprowadzce, jak zwykle w takich sytuacjach towarzyszyło pewne zamieszanie, ale od czego jest pani Magda – sekretarka zawsze trzyma rękę na pulsie.
– Jest harmider. Przenosimy się, staramy się to jak najszybciej zorganizować, oczywiście w ramach możliwości. Mamy wynajętą firmę stolarską, która nam pomaga w przeprowadzce. Mamy informatyka, który całą sieć obsługuje. Mamy pomoc wspaniałych mieszkańców, którzy są wyrozumiali - tłumaczy Magdalena Aleksewicz, sekretarka burmistrza Krajenki.
Funkcjonowanie urzędu było bowiem mocno zaburzone, bo całą dokumentację trzeba było przewieźć z budynku przy Władysława Jagiełły do Pałacu Sułkowskich, ale wcześniej popakować i załadować do samochodu. Urzędnicy mieli więc ręce pełne niecodziennej dla nich roboty. Na miejscu, w nowej siedzibie urzędu skręcania mebli i rozpakowywania dokumentów doglądał sam burmistrz.
Pomieszczenie, które jako pierwsze musiało być gotowe to sala ślubów. Pierwsza uroczystość odbyła się bowiem w miniony weekend. Urząd Miasta i Gminy Krajenka już funkcjonuje w Pałacu Sułkowskich przy ul. Szkolnej 17.