Co mamy najładniejszego, najcenniejszego i najlepszego, czym powinniśmy się chwalić i jaką drogą podążać – na te pytania mają odpowiedzieć badania nad marką Złotowa.
Miasto jezior i zieleni to za mało. Może coś innego jest atutem tego miasta. Ja nie odpowiem na to pytanie sam, ja widzę inny potencjał także. Sama aktywność naszych mieszkańców, kultura, warunki do życia – to są argumenty i być może z tego obszaru będą wynikały jakieś atuty - stwierdza Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Ale czy faktycznie i jakie one będą wykażą wyniki badań przeprowadzonych przez wynajętą do tego firmę. Ma ona wskazać kierunki, które staną się podstawą pracy złotowskich samorządowców miejskich przez kolejne lata. Badania mają odpowiedzieć na pytania co jest największym walorem miasta, a więc w co należy inwestować by ściągnąć do Złotowa zarówno przedsiębiorców, jak i turystów. W ostatecznym etapie powstaną najbardziej widoczne efekty pracy, czyli hasło i logotypy. Usługa kosztować będzie miasto 50 tys. zł.
