Reforma edukacji wzbudza ogromne emocje. W piątek minister Anna Zalewska przedstawiła jej założenia. Platforma Obywatelska nie zostawiła na tych planach suchej nitki.
- To co się proponuje, to jest krok wstecz. To jest kontrreforma. To jest przywrócenie tego, co było, i co uznano, że się nie sprawdziło. Dzisiaj próbuje się zmarnować wysiłek tysięcy nauczycieli - mówi Mieczysław Augustyn, senator, Platforma Obywatelska.
Bo właśnie o los nauczycieli i uczniów największe obawy, w kontekście reformy edukacji, wyrazili przedstawiciele pilskiej Platformy Obywatelskiej. Jak mówią, najgorsze jest poczucie niepewności. Nie wiadomo ilu nauczycieli ma zostać zwolnionych oraz do których dokładnie klas w przyszłym roku pójdą uczniowie. Problemem ma być również to, że Piła nie jest powiatem grodzkim, przez co może brakować narzędzi do skutecznego realizowania reformy edukacji.