Pilscy policjanci zatrzymali mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu zaparkowanego w centrum miasta. Sprawcy nie zajechali daleko, auto dachowało i zatrzymało się w rowie.
Mężczyźni ukradli samochód zaparkowany na parkingu w centrum miasta. Kluczyki do auta znaleźli na chodniku. Wcześniej zgubił je właściciel. - Byli jednak zmuszeni porzucić pojazd, gdyż nietrzeźwy kierowca nie zapanował nad samochodem. Auto dachowało, po czym wjechało do rowu. O dziwo cała trójka wyszła z tego bez szwanku - relacjonuje mł. asp. Magdalena Marchwant, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Podejrzani to mieszkańcy Piły w wieku 23 i 24 lat. Cała trójka podczas zdarzenia była pod wpływem alkoholu. Ponadto mężczyzna, któremu przypadła rola kierowcy nigdy nie posiadł prawa jazdy.
Usłyszeli zarzut włamania do samochodu i następnie jego kradzieży. Podejrzani przyznali się do zarzucanego czynu. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni byli już wcześniej notowani przez policję.
fot. KPP Piła