Czy Trzcianka doczeka się remontu dworca PKP? Wiele wskazuje na to, że tak. Teraz wystarczy uzbroić się w cierpliwość, bo plany dotyczące tej placówki mają zostać zrealizowane za kilka lat.
- Chcemy, aby ten dworzec z powrotem zaczął żyć. W późniejszym etapie chcielibyśmy znaleźć partnerów do wynajęcia pozostałych pomieszczeń. To pozwoliłoby z kolei dyrekcji PKP sięgnąć po środki unijne i wyremontować generalnie cały budynek. I mam nadzieję, że rozpoczęte rozmowy, a te są jak widać ukierunkowane pozytywnie, w niedługim czasie przyniosą już takie wymierne efekty - przekonuje Krzysztof Czarnecki, burmistrz Trzcianki.
Efektami współpracy miasta z PKP mają być między innymi utworzenie strefy parkingowej przy dworcu, miejsc postojowych dla rowerów oraz ponowne otwarcie kasy. Trzcianecki dworzec ma stanowić centrum przesiadkowe dla podróżnych.
Jeżeli współpraca w dalszym ciągu będzie dobrze się układać oraz projekt uzyska dofinansowanie ze strony Unii Europejskiej, to najprawdopodobniej uda się go zakończyć w ciągu 3 – 4 lat.