We wrześniu archeolodzy pojawili się w Trzciance. Prowadzone tam prace, zaskutkowały odkryciem śladów osadnictwa sprzed 2 tysięcy lat.
Do badań wytypowano teren przy ul. Wieleńskiej, który od dawna niszczony jest regularnie przez tzw. „poszukiwaczy skarbów”. Teren z dala od centrum miasta, położony blisko terenów leśnych zainteresował tych, którzy nielegalnie, przy użyciu detektora metalu poszukują zabytków. Wśród tych grup poszukiwaczy znaleźli się też i tacy, którzy zgłosili swoje odkrycia i przekazali je do muzeum.
Badania wykopaliskowe podjęto już na znanym od 1997 roku stanowisku archeologicznym, położonym na krawędzi niewielkiego wyniesienia, w pobliżu cieku wodnego Trzcianka. W 1997 roku odkryto tutaj relikty osadnictwa z epoki brązu, późnego średniowiecza i okresu nowożytnego. Dogodne warunki pod osadnictwo (woda, lasy) sprawiły, że ludność zasiedlała ten teren od dawna, zakładając osadę o charakterze rolniczym i rzemieślniczym.
W trakcie tegorocznych badań wykopaliskowych udało się uchwycić pozostałości osadnictwa z okresu wpływów rzymskich tj. sprzed dwóch tysięcy lat. Zabytki archeologiczne ze stanowiska trafiły do muzeum.
Archeolodzy oceniają, że stanowisko w Trzciance kwalifikuje się do dalszych badań wykopaliskowych. Będą również podejmować działania, by ochronić to miejsce przed zniszczeniem.
Tegoroczne prace archeologiczne w Trzciance prowadzone były z ramienia Muzeum Ziemi Nadnoteckiej. Badania prowadziła Elżbieta Gajda przy udziale archeologów oraz studentów z Trzcianki.
/źródło: Muzeum Ziemi Nadnoteckiej /