PTPS Piła przegrał na inaugurację rozgrywek Orlen Ligi z aktualnymi mistrzyniami Polski Chemikiem Police. Podopieczne Jakuba Głuszaka nie pozostawiły wątpliwości siatkarkom znad Gwdy.
Policzanki - po dobrych zagrywkach Joanny Wołosz - wyszły szybko na prowadzenie 4:0. Potem tylko tę przewagę powiększały. Bardzo dobrze funkcjonował atak oraz blok w zespole mistrzyń kraju. Ostatecznie wygrały pierwszy set do 12.
W drugiej odsłonie „Chemiczki” nie zaprezentowały się już tak dobrze, jak w pierwszej. W pewnym momencie przewaga gospodyń wynosiła jedynie jedno „oczko”, kiedy to Oliwia Urban popisała się asem serwisowym. Trener Chemika pierwszy raz poprosił o przerwę. Okazała się ona bardzo przydatna. Miejscowa ekipa opanowała sytuację i zwyciężyła 25:19.
W ostatnim secie serwisowy popis prezentowała Katarzyna Zaroślińska. W bloku natomiast wciąż brylowała Joanna Wołosz. W końcówce na parkiecie pojawiła się niezwykle utalentowana 19-letnia środkowa Nikola Abramajtys, która dobiła pilanki. Zwycięstwo w trzeciej części nie przyszło podopiecznym Jakuba Głuszaka tak gładko jak triumfy w dwóch poprzednich setach, co pokazuje zresztą rezultat (25:21), ale i tak było pewne i w zasadzie niczym niezagrożone. Przebieg spotkania pokazał, kto o co w obecnej kampanii ligowej będzie walczył.
Chemik Police - PTPS Piła 3:0 (25:12, 25:19, 25:21)
Chemik: Wołosz, Werblińska, Jagieło, Bednarek-Kasza, Veljković, Zaroślińska, Krzos (libero) oraz Abramajtys, Blagojević.
PTPS: Szubert, Austin, Urban, Ogoms, Stencel, Kwiatkowska, Markiewicz (libero) oraz Baran, Dumanić.
MVP: Joanna Wołosz (Chemik).
