"Dziewczynka z parasolem" pojawiła się niedawno na jednym z bloków przy ulicy Śródmiejskiej. Jest to prawdopodobnie dopiero początek współpracy młodego duetu artystów z Pilską Spółdzielnią Mieszkaniową. Co więcej, takiemurale pokazują także, jak bardzo w ostatnich latach zmieniła się sztuka uliczna.
Dawniej sztuka uliczna kojarzyła się przede wszystkim z kiepskiej jakości graffiti. Dziś już się to zmienia, a w samej Pile jest coraz więcej przykładów. Wśród wyróżniających się autorów, jest dwójka młodych ludzi, a ich najnowszą pracą jest "Dziewczynka z parasolem".
Mural to działo Łukasza „Titosky” Towalewskiego i Agnieszki „Róża Maluje” Różańskiej. Oboje tworzą duet „Sawciety”, który założyli dwa lata temu. Dobrze się uzupełniają i wymieniają pomysłami. Jak chociażby przy najnowszym muralu, gdzie to właśnie w głowie Agnieszki powstała jego koncepcja.
- Czerpiemy z tego, co nas otacza. Czasami jakieś ciekawe fotografie, czy jakieś sytuacje, które obserwujemy w życiu. Też dużo bazujemy na przykład na postaciach z jakichś filmów, czy ciekawych książek. W graffiti można czerpać inspiracje ze wszystkiego - tłumaczy Łukasz „Titosky” Towalewski.
A wcześniejsze prace tego duetu zainspirowały prezesa Pilskiej Spółdzielni Mieszkaniowej do tego, by upiększyć ten budynek w taki oto sposób. "Dziewczynka z parasolem" powstała dzięki wsparciu finansowemu spółdzielni, która zapłaciła za materiały malarskie i dźwig.
- Tak mnie to zachęciło, że kto wie, czy nie skorzystamy z tej oferty również w innych miejscach na terenie spółdzielni. A za naszym przykładem może pójdą inni, ponieważ zauważyliśmy, że ludzie lubią pozytywne zmiany i cieszy mnie to, że jest to doceniane - przekonuje Lucjan Szutkowski, prezes Pilskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Na ile jest to doceniane? Przekonamy się jeśli w Pile zaczną powstawać kolejne prace duetu „Sawciety”, bo ich murale bez wątpienia, stanowią świetny sposób na walkę z szarością i brzydotą. Może kiedyś takie prace całkowicie wyprą oryginalne napisy z naszych bloków, jak romantyczne wyznania miłości, czy kulturalne pozdrowienia służb mundurowych?
