XI Marsz Zdrowia przeszedł wczoraj przez centrum Piły. Kilkadziesiąt osób z przypiętym symbolem akcji – różową wstążką - zachęcało kobiety do profilaktycznych badań. Wszystko to w ramach Powiatowych Obchodów Dnia Zdrowia Piersi. Statystyki są alarmujące. Codziennie aż 14 Polek umiera na raka piersi. Zdecydowana większość z nich, wcześniej zdiagnozowana mogłaby zostać wyleczona.
Rak to nie wyrok. Raki są teraz skutecznie leczone. Jest tylko jedna zasada – trzeba wcześnie to znaleźć. Trzeba tę profilaktykę u siebie prowadzić. Chciałyśmy pokazać wszystkim paniom, że należy o siebie dbać, badać się. Korzystać z zaproszeń, które są wysyłane przez Narodowy Fundusz Zdrowia z czego panie nie korzystają. Najwyżej 40 proc. jest odpowiedzi na te zaproszenia, które są wysyłane. Jest to naprawdę mało - mówi Elżbieta Stoińska, prezes stowarzyszenia Pilski Klub Amazonek
Aby zmienić te tendencje już po raz 11 w Pile odbyły się Powiatowe Obchody Dnia Zdrowia Piersi. Wszystko dzięki współpracy Pilskiego Klubu Amazonek, Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz Zespołowi Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2. Przygotowany apel oraz Marsz Zdrowia mają uświadomić pilankom jak ważna jest wczesna diagnoza i profilaktyka. Corocznie w Polsce odnotowuje się aż 14 tys. zachorowań na raka piersi a każdego dnia z powodu tego schorzenia umiera 14 Polek. Wszystko przez zbyt późne wykrycie choroby. Dzisiejszy marsz ma przyczynić się do częstszych badań. Tych nie należy się bać a wcześnie wykryty rak piersi jest wyleczalny o czym przekonywali uczestnicy marszu.