Młodzi, wykształceni i poszukiwani na lokalnym rynku pracy. Sześć takich osób odebrało wczoraj klucze do mieszkań na start – pilotażowego programu Gminy Piła, który ma pomóc młodym osobom oraz lokalnym przedsiębiorcom.
Edyta Hinca z mężem, została pierwszą uczestniczką programu "Mieszkanie na start". Ambitna, wykształcona a co najważniejsze ze specjalnością poszukiwaną na lokalnym rynku pracy. To właśnie dla takich osób pracodawca może starać się o komunalne mieszkanie na preferencyjnych warunkach.
- Jestem specjalistą ds. kontroli jakości w Polskich Zakładach Zbożowych przy ul. Wawelskiej, to jest kolejny plus tego miejsca, teraz jest to rzut beretem do pracy - mówi Edyta Hinca, nowa lokatorka "Mieszkania na start"
Zanim pracodawca otrzymał dla swojego pracownika taki lokal komunalny, musiał stworzyć nowe miejsce pracy. O tym, czy dany zawód lub specjalność jest na pilskim rynku pożądana decydowała Izba Gospodarcza Północnej Wielkopolski, która wystawiała rekomendację. Potem nic, tylko zamieszkać w mieszkaniu za które czynsz wynosi tylko około 250 zł miesięcznie.
- Jest wyposażenie w mieszkaniach typu biały montaż czyli zlewozmywak, wanna. W mieszkaniach znajdują się wykładziny podłogowe czy też płytki ścienne i podłogowe w kuchni i łazienkach, więc mieszkańcy faktycznie będą musieli wnieść do tego mieszkania tylko meble - mówi Remigiusz Dekarli, prezes TBS w Pile
Okres wynajmu takiego mieszkania wynosi 3 lata. Można go maksymalnie wydłużyć do lat 5. Gmina Piła chce w ten sposób wspierać pilskie firmy i lokalny rynek pracy.
- Ma to służyć przede wszystkim rozwojowi rynku pracy. Program jest skierowany dla przedsiębiorców, którzy poszukują określonych kwalifikacji, specjalistów, którzy z kolei pozwolą, pomogą i umożliwią rozwój firmy i osiąganie założonych celów biznesowych - mówi Beata Dudzińska zastępca prezydenta Piły
Takimi poszukiwanymi na lokalnym rynku pracy specjalistami są także Anna i Michał. Pochodzą z Wrocławia. Oboje po studiach, jednak tam nie mieli szczęścia. Emigrowali do Anglii. Teraz zaczęli pracę w Zakładach Przemysłu Ziemniaczanego w Pile. Mieszkanie na start jest dla nich ogromnym wsparciem.
- Mamy nadzieję, że ten program da nam spokój przynajmniej na najbliższe 3 lata, że będzie już bez przeprowadzek, już w jednym miejscu i tylko praca, dom i taka rutyna, której nam bardzo brakowało... taka stabilność - przekonują Anna i Michał
Bo młodym trudno się usamodzielnić a to sprawia, że z mniejszych miast takich jak Piła wyjeżdża potrzebny na lokalnym rynku pracy kapitał. Wczoraj oddano sześć mieszkań. Niedługo nowi lokatorzy wprowadzą się do kolejnych pięciu. Nabór wciąż trwa. Obok powstaje także blok na 49 mieszkań komunalnych, które również mają zostać przeznaczone na program mieszkanie na start.
- Chcielibyśmy aby nowe mieszkania w budynku budowanym obok były w całości przeznaczone na ten cel. Również te, które będziemy odzyskiwać, czyli te w dobrym stanie, dobrym standardzie, będą już z istniejących zasobów wykorzystywane - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły
Bo to wśród młodych specjalistów gmina widzi potencjał rozwoju miasta oraz lokalnych przedsiębiorstw. Póki co z tej pomocy skorzystało pięć firm. Wśród osób, które otrzymały mieszkania są różni specjaliści: programista, laborantka, inżynier, fizjoterapeuta czy specjalista ds. procesu produkcji preparatów skrobiowych.
