Po raz trzeci nie udało się rozstrzygnąć konkursu na sekretarza Wałcza. Komisja rekrutacyjna wyłoniła dwie osoby które zostały zarekomendowane burmistrzowi miasta. Ten po rozmowie z kandydatami nie zdecydował się ma zatrudnienie żadnej z tych osób.
Gabinet sekretarza miasta już od dłuższego czasu czeka na nowego gospodarza. Nie udało się znaleźć odpowiedniej osoby na to stanowisko podczas trzech konkursów organizowanych przez wałecki urząd miasta. Przeszkodę stanowi najczęściej brak potrzebnego doświadczenia w samorządzie wśród kandydatów na sekretarza miasta.
Brak sekretarza miasta spowodował przeniesienie obowiązków związanych z nadzorowaniem pracy urzędu na wiceburmistrzów i naczelnika Wydziału Organizacyjnego. Wymagania na stanowisko sekretarza są nie małe. Potrzeba czteroletniego stażu pracy w samorządzie w tym dwuletniego doświadczenia na stanowisku kierowniczym w urzędzie. Mówi się również o oczekiwaniu na obecną wiceburmistrz miasta Joannę Rychlik-Łukasiewicz, bo w lutym przyszłego roku miną dwa lata od kiedy została powołana na stanowisko kierownicze w urzędzie. Burmistrz miasta zaprzecza takim informacjom.
Z przykrością odczytuje takie informacje które są po prostu nieprawdziwe, które mają nastroić mieszkańców do tego, że na kogoś czekam i dlatego przedłużam konkursy, absolutnie tak nie ma. - mówi burmistrz Wałcza, Bogusława Towalewska
Obecnie trwa już czwarty konkurs na stanowisko sekretarza miasta. Dokumenty można składać do końca listopada. I kto wie może tym razem ktoś znajdzie uznanie w oczach burmistrz Wałcza?
