Około 60-letni mężczyzna zaatakował dziewczynkę na przystanku komunikacji miejskiej przy ulicy Wodnej w Pile. Obnażał się przy niej i onanizował, oferował jej za to pieniądze. Matka nastolatki wzięła sprawy w swoje ręce i prawie udało jej się go złapać.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek, 22 listopada, około godz. 15. Po powrocie do domu dziewczynka opowiedziała o zajściu mamie. Ta następnego dnia dostrzegła podejrzanego mężczyznę, w miejscu gdzie codziennie, wracając z pracy odbiera córkę. Postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Następnego dnia urządziła na zboczeńca zasadzkę i prawie udało się go jej złapać. Mężczyzna zdołał się jednak wyrwać i uciekł rowerem ukrytym w krzakach. W rękach walecznej matki pozostał jedynie rękaw oderwany od kurtki napastnika.
O sprawie poinformowana została już pilska policja, która teraz poszukuje napastnika.
Z relacji matki wynika, że podejrzany jest w wieku około 60 lat, wzrost około 175 cm i jest krępej budowy ciała. Ma siwe włosy i nosi wąsy.
O sprawie na swoim profilu facebookowym poinformował starosta pilski Eligiusz Komarowski, który spotkał się z matką dziewczynki.
fot. facebook.com/EligiuszKomarowski