Pilscy policjanci uratowali życie mężczyzny, który chciał popełnić samobójstwo. 47-latek zamierzał wyskoczyć z VIII piętra budynku wielorodzinnego. Policjanci obezwładnili mężczyznę i ściągnęli go z parapetu.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, ale dopiero dziś ujawniła to policja. Dyżurny pilskiej komendy otrzymał tego dnia telefoniczną informację, że mężczyzna chce wyskoczyć z VIII piętra wieżowca.
- Policjanci niezwłocznie dotarli na miejsce. Już z dołu zobaczyli siedzącą na parapecie w otwartym oknie postać. Natychmiast udali się na VIII piętro. Patrolowcy wykorzystując moment nieuwagi i element zaskoczenia dynamicznie obezwładnili mężczyznę zdejmując go z parapetu - wyjaśnia mł. asp. Magdalena Marchwant, rzecznik pilskiej policji.
47-latek mówił policjantom, że nie chce mu się żyć. Płakał przy tym i był bardzo rozchwiany emocjonalnie. Badanie wykazało, że niedoszły samobójca był pod wpływem alkoholu.
Funkcjonariusze wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe.