Lód spadający z plandeki naczepy ciężarówki - taką sytuację telefonem komórkowym nagrał pan Zbigniew z Piły. To było na drodze krajowej nr 10 na wysokości miejscowości Jeziorki.
- Zanim zdążyłem wyciągnąć telefon, jeszcze większe bryły lodu spadły tuż przed maską samochodu. Na szczęście trzymaliśmy odległość i żadna bryła nie uderzyła w nasz samochód - napisał do nas pan Zbigniew z Piły, czytelnik Asta24.
Pilanin twierdzi, że już kilka razy był świadkiem, jak na tej trasie z ciężarówek spadał lód. - To skandaliczne zaniedbanie - dodaje czytelnik.
Komentarze
Zobacz także