Straż pożarna i policja wznowiły poszukiwania zaginionego w połowie grudnia 21-letniego pilanina. Marcin Granops najprawdopodobniej nie żyje. Wpadł do Gwdy. Jego ciała do tej pory nie udało się odnaleźć.
We wtorek i w środę na Gwdzie pojawili się strażacy. Mundurowi szukali ciała zaginionego Marcina Granopsa. Przeszukiwali odcinek z Piły aż do Byszek.
Przypomnijmy:
Ze wstępnych ustaleń śledczych
wynika, że 21-latek wpadł do Gwdy po sprzeczce i szarpaninie z kolegą, nieopodal Domu Pomocy Społecznej. Obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu i innych środków odurzających. Początkowo kolega zaginionego, z którym ten był widziany po raz ostatni, zasłaniał się niepamięcią ze względu na ilość spożytego alkoholu. Później złożył zeznania, po których postawiono mu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci 21-letniego Marcina. Wobec 23-latka zastosowano tymczasowy areszt.
http://www.asta24.pl/2016/12/19/poszukiwany-marcin-granops-zyje/