Pojawiły się problemy z budową hotelu na placu Pocztowym w Pile. Firmie Arche, która chce ma działce w centrum miasta wybudować czterogwiazdkowy hotel, starostwo nie wydało pozwolenia na budowę...
Inwestor Arche z Warszawy w kwietniu 2016 roku kupił działkę w rejonie ulic Piłsudskiego i Konopnickiej w Pile. W tym miejscu ma powstać czteropiętrowy budynek, w którym zlokalizowanych zostanie około 200 pokoi hotelowych. Firma kilka tygodni temu wystąpiła do Starostwa Powiatowego w Pile z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę. I tu czekała na nich niemiła niespodzianka...
- Całe postępowanie trwa, jesteśmy w trybie odwoławczym. Wydaliśmy decyzję odmowną - mówi krótko Aleksandra Kinowska, dyrektor wydziału architektury i budownictwa Starostwa Powiatowego w Pile.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji do projektu są dwa główne zarzuty. Jeden to wysokość budynku, zdaniem starostwa, niezgodny z planem zagospodarowania przestrzennego przygotowanym przez Urząd Miasta w Pile. Zgodnie z planem obiekt nie może być niższy niż 10 i wyższy niż 15m. Drugi to kwestia drogi ewakuacyjnej i jej szerokości.
- Trochę inaczej interpretujemy te zapisy planu miejscowego. Uważam, że nie ma potrzeby zmiany planu. Przy troszeczkę innym spojrzeniu myślę, że szybko zdobędziemy pozwolenie na budowę - tłumaczy Paweł Grochowski z zarządu firmy Arche.
Czy to kolejna odsłona wojenki pilsko-pilskiej? Zdaniem inwestora ta odmowna decyzja starostwa jest pokłosiem konfliktu pomiędzy powiatem a miastem. Inwestor planował rozpocząć prace budowlane na przełomie marca i kwietnia, czy tak się stanie – trudno powiedzieć. Teraz wszystko w rękach wojewody, który albo podtrzyma decyzję starostwa, albo skieruje do ponownego rozpatrzenia.
