Brak kanalizacji, jezdni i oświetlenia – czy to opis terenu położonego z dala od ludzkiej cywilizacji? Jak się okazuje, wcale nie. Z taką rzeczywistością muszą już od lat mierzyć się mieszkańcy ulicy Żeleńskiego w Pile.
Dziura na dziurze, brak utwardzonej drogi, egipskie ciemności po zmroku i przydomowe szamba. Życie przy ulicy Żeleńskiego z pewnością nie należy do najłatwiejszych. Mieszkańcy już od dłuższego czasu starają się o reakcję ze strony miasta. Oprócz odpowiedzi na ich pisma, nie doczekali się jak do tej pory konkretnych działań ze strony magistratu.
Nie tracimy nadziei, mamy nadzieję tutaj z mieszkańcami, że miasto w końcu zwróci uwagę na nasz problem,bo nie chcemy wiecznie walczyć o to, co się nam należy. Płacimy podatki tak samo, jak każdy inny, więc myślę, że powinni się zainteresować tym, władze miasta. - mówi Kamil Kwiatek, mieszkaniec ulicy Żeleńskiego
Problemem zainteresowali się za to inni mieszkańcy Piły. Mimo, że sprawa dotyczy kilku domów, to w budżecie obywatelskim remont ulicy Żeleńskiego uzyskał znaczną liczbę głosów. W zeszłym roku się nie udało, ale...
Na pewno będziemy starać się dalej walczyć o naszą inwestycję, o pomoc w ich realizacji. Mimo, ze tak mało tutaj mieszkańców jest, zdobyliśmy chyba 374 głosy, czyli uważam, że jak na nasze zaangażowanie dosyć dużo ludzi zainteresowaliśmy tą sprawą i starali się również oddać głosy w tej słusznej sprawie. - mówi Stanisław Homiński, mieszkaniec ulicy Żeleńskiego
Problemy są dwa. Jeden to występujące torfowiska. Drugi to wysoki poziom wód gruntowych. Związane ręce ma także Zarząd Dróg i Zieleni Miejskiej, bo bez kanalizacji, jakiekolwiek prace związane z położeniem nowej nawierzchni, nie mają sensu.
Większe roboty związane z przebudową tej ulicy w tej chwili są niemożliwe, ponieważ brakuje tam dwóch elementów: odwodnienia, czyli tak zwanej deszczówki i kanalizacji sanitarnej. Dopóki te dwa media nie zostaną wykonane, praktycznie robót drogowych od postaw nie możemy prowadzić. - mówi Andrzej Bednarz, Zarząd Dróg i Zieleni Miejskiej w Pile
Przedstawiciel Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Pile wlewa odrobinę nadziei w serca mieszkańców. Proces przygotowania inwestycji, mimo że żmudny i trudny, jest możliwy i to już niedługo.
Niestety, z uwagi na bardzo trudne warunki i wodne i techniczne niezbędne jest, aby bardzo szczegółowo to opracować. W obecnej chwili ulica Żeleńskiego skanalizowana jest w 30%. W przyszłym roku będzie możliwość opracowania dokumentacji budowlanej, aby uzyskać pozwolenie na budowę. - mówi Grzegorz Górka, Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Pile
Sama kanalizacja i część robót drogowych, to w przybliżeniu koszt 300 tysięcy złotych. Kompleksowa inwestycja, wraz z oświetleniem, chodnikiem i drogą, zwiększają tą kwotę do około miliona złotych.