Dziesiątki tysięcy złotych udało się zebrać podczas X Ogólnopolskiego Halowego Turnieju Piłki Nożnej Kibiców im. Piotra Arentewicza "Gramy z Sercem". W trzcianeckiej hali widowiskowo-sportowej odbyły się nie tylko zmagania sportowe, ale także liczne licytacje i koncerty.
Gramy z Sercem to turniej wyjątkowy. Od 10 lat zrzesza kibiców z różnych klubów, często ze sobą zwaśnionych, ale przede wszystkim pomaga chorym dzieciom na powrót do normalnego życia.
- Cieszy nas to, że tak wielu ludzi się angażuje. Łącznie, wspólnie razem potrafimy jakby naprawdę osiągnąć bardzo fajny team, no efekty są niewyobrażalne - zapewnia Arkadiusz Żyliński, organizator "Gramy z Sercem".
Jubileuszowa, dziesiąta edycja Gramy z Sercem miała dziewięciu małych bohaterów. Podczas turnieju odbył się szereg licytacji, z których pieniądze zostaną przekazana na leczenie. Wylicytowano między innymi piłkę z podpisem Robertem Lewandowskiego.
Swój wkład w zbieranie funduszy mieli także samorządowcy z regionu.
- Ufundowałem bilety na mecz Polska – Rumunia. Wiem, że na licytacji to się bardzo fajnie przekłada. Jest tysiące odsłon i postąpień. Przekazałem też piłkę Lecha Poznań którą otrzymałem od zarządu Lecha - dodaje Tadeusz Teterus, starosta czarnkowsko-trzcianecki.
W poprzednich latach do bohaterów "Gramy z Sercem" trafiło ponad 200 tysięcy złotych. Ile będzie w tym roku? Tego dowiemy się w najbliższych dniach.
