Spalarnia odpadów ma powstać na terenie zakładu Farmutil HS w Śmiłowie – tak twierdzi Urząd Miasta Piły, który na czwartkowej konferencji prasowej sprzeciwiał się powstaniu tego typu obiektu w okolicy miasta. Rzecznik zakładów Farmutil HS odpiera zarzuty twierdząc, że to nie spalarnia odpadów, a budowa Zakładu Produkcji Energii do wytwarzania ciepła na cele produkcyjne, w której spalana będzie mączka kostna.
Pełna nazwa planowanego przedsięwzięcia, które miałoby powstać w Śmiłowie to Zakład Produkcji Energii z Odnawialnych Źródeł Energii. Urząd Miasta widzi w tym drugie dno... - Ukrył pod tą nazwą bardzo ciekawą instalację, służącą do termicznego przetwarzania odpadów. Podkreślam termiczne przetwarzanie odpadów zintegrowane z odzyskiem energii. Nie muszę mówić jakie doświadczenia nie tylko Piła, ale i wszystkie okoliczne tereny mają w przeszłości z tego typu instalacją - mówi Krzysztof Szewc, zastępca prezydenta Piły.
Urząd Miasta w ubiegłym miesiącu zwrócił się do starosty Eligiusza Komarowskiego z wnioskiem, aby ten nie wydawał zgody na budowę tego typu instalacji. Na konferencji prezydent Szewc twierdził, że urząd odpowiedzi nie otrzymał. Starosta z kolei oznajmia że i owszem, pismo do Urzędu Miasta w tej sprawie zostało wysłane na 1,5 godziny przed konferencją i dodaje... - W Starostwie Powiatowym w Pile, nie jest procedowany żaden wniosek dotyczący budowy zakładu odzysku energii w Śmiłowie. Żeby taki wniosek mógł być złożony przez inwestora, musi być szereg spełnionych warunków, m.in. musi być prawomocna decyzja środowiskowa wydana przez w tym wypadku wójta Kaczor. Do dnia dzisiejszego takiego wniosku nie mam - mówi Eligiusz Komarowski, starosta pilski.
Choć jak twierdzi starosta, żadne pismo w sprawie budowy takiej instalacji do niego nie wpłynęło, to zdaniem przedstawicieli Urzędu Miasta decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach została wydana przez wójta Kaczor już 8 lutego. Ma to być ostatni etap przed zgodą na budowę spalarni odpadów. - Produktem, który będzie wykorzystywany w tej instalacji jest mączka mięsno-kostna, która jak państwo dobrze wiecie, jest wykorzystywana również jako polepszacz gleby i co najważniejsze w tej sytuacji to jest to, że ta instalacja jest zaprojektowana po to, aby zastąpić istniejącą obecnie instalację, która służy do wytwarzania ciepła na cele produkcyjne poprzez spalanie węgla - mówi Marek Barabasz, rzecznik prasowy zakładu Farmutil HS w Śmiłowie.
Tymczasem władze miasta podkreślają, jeszcze jeden aspekt. Z dokumentacji, którą dysponuje ratusz wynika, że nowa instalacja będzie mogła utylizować wszelkie odpady zwierzęce. - Spalanie odpadów w ciągu roku to jest 56 tys. ton, więc to jest dość spora ilość tych odpadów. Odpady te na pewno będą musiały być gdzieś przechowywane na terenie zakładu, żeby to spalanie trwało bo jest przewidywane, że zakład będzie działał w systemie trójzmianowym - mówi Lidia Plewa z Urzędu Miasta w Pile.
Firma Farmutil HS ze swoich planów wycofywać się nie zamierza. Jeśli obiekt powstanie to... - Absolutnie nie ma mowy o uciążliwościach odorowych - zapewnia Marek Barabasz. Bowiem nowa instalacja ma zastąpić starszą, mniej wydajną i nieekologiczną. Jak zapowiedział rzecznik firmy, zakład stara się także o pozyskanie dofinansowania ze środków unijnych na ten cel.