W ciągu ostatnich kilku miesięcy w schronisku dla zwierząt w Leszkowie przeprowadzono kilkanaście kontroli. Zarzuty, które dotyczyły m.in. opieki weterynaryjnej czy głodzenia psów nie potwierdziły się. Czy to koniec spekulacji na temat sytuacji w schronisku dla zwierząt w Leszkowie?
Lokalne media, fora czy portale społecznościowe od kilku miesięcy informowały o złej sytuacji w pilskim schronisku, by rozwiać wszystkie wątpliwości i spekulacje Urząd Miasta w Pile zdecydował się przeprowadzić kompleksową kontrolę.
- Jednoznacznie mogę stwierdzić, że zarzuty które były stawiane w skargach, które wpływały do urzędu zarówno te, które były anonimowe jak i podpisywane przez różne osoby nie potwierdziły się - tłumaczy Lidia Plewa, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej UM w Pile.
Zarzutów było kilka. Dotyczyły między innymi opieki weterynaryjnej, głodzenia zwierząt czy płacenia za jednego psa przez kilka gmin. Pojawiła się także fala krytyki wymierzona we właściciela placówki.
Zenon Jażdżewski pilskie schronisko prowadzi nieprzerwanie od 15 lat.
- Jest parę osób, które mnie nie lubią, z którymi chętnie bym się spotkał i które by mogły ze mną rozmawiać i pokazać jak powinno to funkcjonować. Ja jestem otwarty - zapewnia Zenon Jażdżewski, właściciel schroniska.
Nigdy nie jest jednak tak by nie mogło być lepiej. Wiedzą o tym kibice pilskiej Polonii, którzy wykorzystując Facebook i modę na wyzwania, nominowali radnego powiatu Henryka Stokłosę do przekazania karmy na rzecz schroniska.
- Bardzo ciekawa inicjatywa. Ta inicjatywa czyni cuda, czego jesteśmy świadkami. Będziemy to systematycznie powtarzać - zapewnia Henryk Stokłosa, radny rady powiatu w Pile.
I to niezależnie od sytuacji jaka będzie panować w pilskim schronisku.
- Zawsze tego typu przedsięwzięcia trzeba wspierać bez względu czy jest źle, dobrze czy bardzo dobrze i tym się kierujemy. My nie oceniamy czy tu jest dobrze, czy źle - dodaje Eligiusz Komarowski, starosta pilski.
Czy to koniec spekulacji na temat sytuacji w schronisku dla zwierząt w Leszkowie? Wszystko wskazuje na to, że Zenon Jażdżewski swój biznes w Pile będzie prowadził tylko do końca roku.
