Siedmiu mężczyzn zatrzymała pilska policja. Trzech z pracowało w Philipsie i z zakładu pracy kradli metalowe elementy. Czterech podejrzanych to paserzy, które te drogie części usiłowali sprzedać.
- Straty jakie poniósł pracodawca to ponad 270 tysięcy złotych - potwierdza Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Pile.
Trzej pracownicy Philipsa wynosili z zakładu 14 płyt molibdenowych oraz około 130 dysz z węglika spiekanego. Te drogie i specjalistyczne elementy przeznaczone do regeneracji kradli od grudnia, aż do marca, kiedy wpadli w ręce funkcjonariuszy.
Policja zatrzymała także czterech paserów, którym przedstawiono zarzut sprzedaży, bądź ukrycia kradzionych elementów. Nie wszystkie części udało się odzyskać. Wobec podejrzanych zastosowano dozór policyjny, a najmłodszy 27-latek decyzją sadu został aresztowany na 3 miesiące.
Podejrzani to mężczyźni w wieku od 27 do 44 lat. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci od podejrzanych zabezpieczyli łącznie 17 tys. zł na poczet przyszłych kar i grzywien.
fot. KPP Piła