Aleja tysiąclecia w Wałczu potrzebuje remontu. Choć w ubiegłym roku zakończono prace modernizacyjne przy tej ulicy to mieszkańcy osiedla czekają na nową drogę i chodniki. Projekt urzędu miasta nie znalazł jednak uznania wśród radnych którzy tłumaczą się ze swojej decyzji błędami kierownictwa Wałcza.
Mieszkańcy alei Tysiąclecia czekają na dokończenie inwestycji na swoim osiedlu. Brak drogi między garażami czy chodnika to tylko niektóre z ich potrzeb.
- Szkoda żeby taki odcinek tutaj szpecił. Tu jest jedno błoto przy roztopach po zimie w ogóle przejechać tutaj nie idzie tym bardziej, że tutaj jeżdżą wszystkie samochody - skarżą się mieszkańcy
W planach Urzędu Miasta był również zaplanowany remont wjazdu oraz organizacja ruchu. Do dokończenia projektu władzom Wałcza potrzebne jest trzysta tysięcy złotych. Choć jak przyznaje wice burmistrz na najbardziej niezbędne elementy wystarczy sto tysięcy. Projekt zaproponowany przez władze Wałcza nie znalazł uznania wśród radnych. Odrzucili oni dokończenie inwestycji.
- Warto byłoby mieć to zadanie zakończone i na osiedle tysiąclecia już nie wracamy bo jest wszystko zrobione. mówi Waldemar Lechnik zastępca burmistrza Wałcza
O odrzuceniu projektu przez radę mieszkańców burmistrz Wałcza poinformowała poprzez swój profil na facebooku. Radni miejscy zorganizowali konferencje aby wytłumaczyć przyczyny zdjęcia inwestycji. Według nich prace przy alei tysiąclecia miały zakończyć się w ubiegłym roku. Projektem urzędu zostali zaskoczeni
- Zawiniło kierownictwo po raz kolejny, bo inwestycja powinna zostać zakończona zgodnie z projektem w roku ubiegłym.- tłumaczy Maciej Goszczyński, radny Rady Miasta Wałcz, PiS
Radni jednak chcą zająć się projektem dokończenia inwestycji przy alei tysiąclecia. Projekt może zostać przyjęty podczas następnej sesji Rady Miasta. Jest to już kolejna odsłona starcia między radnymi a władzami Wałcza. Na ich przepychankach tracą jednak mieszkańcy alei Tysiąclecia.
