Taka będzie Piła?

19.03.2017   Autor: Redakcja
---

Zielone domy z ogrodami i panelami solarnymi na dachach, sieć ścieżek rowerowych, hybrydowe autobusy miejskie i miejsca do wypoczynku – tak ma wyglądać Piła za kilka lat. To realna wizja prezydenta Piły?

Piła – Miasto Ogród, Zielone Miasto, czy projekt Otwarte miasto – takie nazwy projektów rozwoju Piły ma prezydent. Prezentował je podczas uroczystej sesji i w miniony czwartek, przekonując do swej wizji lokalnych działaczy różnych stowarzyszeń. - Miasto ma być zielone, ale nie tylko zielenią, ale zieloną energią nad tym w jaki sposób przebudować układ komunikacyjny jeszcze i wprowadzić dodatkowe zachęty, i z komunikacji miejskiej, i z poruszania się rowerem. Nad tym, w jaki sposób budować społeczeństwo takie, które będzie angażowało się w życie publiczne - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.

I już się angażuje. Choćby ścieżki rowerowe wreszcie, po długich bojach są projektowane po konsultacjach z cyklistami. Ścieżki, które nie są połączone w sieć, nie mają racji bytu, a takie wciąż istnieją w Pile, a... - Żeby rower był atrakcyjną dla pana, jako środek transportu to musi się nim poruszać w miarę szybko, sprawnie, bez zbyt wielu zatrzymań, w związku z tym trzeba to w jakiś sposób zaprojektować - mówi Kamil Bocian, cyklista.

Dlatego organizacje społeczne podpowiadają, co i jak zrobić, by miasto się zmieniało na korzyść mieszkańców. Choćby dostęp do kultury, a nawet doskonała i tania komunikacja miejska. Na razie nie będzie Systemu Informacji Pasażerskiej, czyli informacji na przystankach jak długo trzeba czekać na autobus. Za to Miejski Zakład Komunikacji przygotowuje się do kupienia nowych – hybrydowych autobusów. Poza tym... - Biletomaty, udogodnienia z tym związane, udogodnienia związane także z parkingiem dla rowerów przy naszej zajezdni - mówi Tadeusz Majewski – prezes MZK Piła.

Wszystko to jednak kosztuje i to niemało. Piła sięga więc pod dotacje unijne i rządowe. Niedawno budżet zasiliło ponad 15 milionów złotych z unii. - Na dniach będziemy składać projekty i pozyskiwać dodatkowe pieniądze. Skala tych pieniędzy będzie bardzo duża, mówię tu o kilkudziesięciu milionach złotych, które w okresie 2 - 3 lat wpłynie do budżetu miasta, ale również do budżetu naszych spółek miejskich, naszych partnerów, którzy uczestniczą w projektach - mówi Ewelina Ślugajska, skarbnik Gminy Piła.

A w przyszłości może też dołączą deweloperzy? Ciekawe jednak czy znajdą się chętni na kupno w Pile takich domów-ogrodów?

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group