Jeszcze nie rozpoczęły się inwestycje na wszystkich kupionych do tej pory działkach, a już zakupem kolejnej zainteresowany jest bardzo poważny inwestor. Chociaż władze miasta dla dobra negocjacji nie chcą ujawnić nazwy firmy, udało nam się dowiedzieć, że chodzi o przedsiębiorcę z Arabii Saudyjskiej.
Nie chodzi jednak o ciężki przemysł naftowy, a o … wielbłądy. Ich mleko jest źródłem cennych składników odżywczych wykorzystywanych zarówno w przetwórstwie spożywczym, jak i produkcji kosmetyków.
Inwestorzy z Bliskiego Wschodu wybrali Piłę ze względu na idealne warunki zarówno inwestycyjne – te w strefie, jak i środowiskowe. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że w przetwórni mają powstawać półprodukty do produkcji luksusowych kosmetyków na bazie wielbłądziego mleka. Zatrudnienie tu znajdzie co najmniej 200 osób.
- Chyba trwa moda na Piłę, boom inwestycyjny. Tym razem trochę inna kategoria – trwają rozmowy z inwestorem z Arabii Saudyjskiej. Zamierza w pobliżu Piły ulokować hodowlę wielbłądów. Rzeczywiście nietypowo to brzmi, ale strefa nasza przy ulicy Wawelskiej zainteresowała go pod kątem lokalizacji przetwórni mleka, produktu wysokowartościowego do produkcji kosmetyków – potwierdza informacje Beata Dudzińska, zastępca prezydenta Piły.
To jednak nie koniec nowych miejsc pracy, bo najwięcej powstanie ich przy dojeniu. Bowiem okazuje się, że aby mleko wielbłądów zachowało wszystkie najcenniejsze wartości odżywcze, musi być świeże. A to może zapewnić tylko dojenie ich jak najbliżej przetwórni. Saudyjczycy jeszcze prawdopodobnie nie zdecydowali gdzie wielbłądy będą wypasane, ale jedną z branych pod uwagę lokalizacji jest Dolina Noteci. Dobór miejsca jest bardzo ważny, bo zwierzęta te bardzo cenią sobie spokój, dlatego też hodowcy unikają mechanicznego dojenia, na rzecz ręcznego, stąd pogłoski o kolejnych liczonych również w setkach miejscach pracy.
fot. https://commons.wikimedia.org
