To już tradycja, przez tych kilka kwietniowych dni cała Piła jest w rytmie hip-hopu. W weekend po raz 16. odbył się Rytm Ulicy – impreza, w której uczestniczyło ponad tysiąc osób.
W tak zwanym tańcu ulicznym rywalizowali zawodnicy zarówno w układach solo, duetach, jak i w formacjach zespołowych. Poprzeczka postawiona była wysoko, do Piły zjechali się tancerze z całej Europy.
– Ludzie są z Niemiec, ze Szwecji, z Francji, z Ukrainy. Przyjechali też z Rosji, dużo się działo, przeszły tutaj tysiące tancerzy, wszyscy zadowoleni - zapewnia Sławomir Bizon Wegner, organizator Rytmu Ulicy.
W takim towarzystwie tym bardziej cieszy wygrana Polaka. Piotrek tańczy hip-hop od dziewięciu lat.
– To jest moje życie i pomysł na przyszłość. W maju zdaję maturę, a po maturze mam zamiar żyć tańcem, wyjechać i podróżować - zapewnia Piotr Kaczmarek.
Rytm Ulicy to największa i najbardziej prestiżowa impreza hip-hopowa w Polsce, a organizatorzy mają aspiracje by ruszyć na podbój Europy. Wydaje się, że są na dobrej drodze.