Dziś na Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Wałczu zgłosiła się matka z nastoletnim synem. Chłopak bezmyślnie podczas zabawy, zapiął sobie na nadgarstku plastikowe kajdanki i nie mógł ich odpiąć. Jak się okazało nie posiadał on kluczyka od zapięcia.
Rodzina próbowała na własną rękę oswobodzić 17-latka, jednak bez skutku. Kajdanki zostały zdjęte dopiero przez wałeckich strażaków.
Komentarze
Zobacz także