W niedzielę aktualny lider Nice 1. Ligi Żużlowej Euro Finannce Polonia Piła zmierzy się na wyjeździe z Arge Speedway Wandą Kraków. Żużlowcy Tomasza Żentkowskiego liczą na podtrzymanie dobrej passy i zdobycie grodu Kraka.
Wanda jako jeden z dwóch zespołów (obok Stali Rzeszów) zdołała odjechać do tej pory trzy spotkania. W nich zdobyła jedynie dwa punkty. Małopolanie niespodziewanie wygrali na własnym torze z Grupą Azoty Unia Tarnów (46:44). Z kolei na inaugurację rozgrywek ulegli w Łodzi tamtejszemu Orłowi (40:50), a przed tygodniem wracali z Rzeszowa na tarczy (37:53).
Na stadionie Żurawi zdecydowanie lepiej poradzili sobie żużlowcy Polonii. Drużyna z grodu Staszica pokonała w pierwszej kolejce Stal 47:42, a to dzięki świetnej postawie czterech seniorów: Norberta Kościucha, Wadima Tarasienki, powracającego do Piły Tomasza Gapińskiego oraz innego nowego nabytku klubu znad Gwdy - Adriana Cyfera. Każdy z wymienionych zawodników zdobył dwucyfrową liczbę oczek.
Poloniści równie dobrze zaprezentowali się przy Bydgoskiej, gdy podejmowali imienniczkę z Bydgoszczy. Kluczem do zwycięstwa okazał się nowy kapitan polonistów - Tomasz Gapiński, który - jak na razie - nie może żałować powrotu do ekipy jednokrotnego mistrza Polski. W starciu z Polonią Bydgoszcz, które zostało zakończone po siedmiu rundach z powodu obfitych opadów deszczu, zainkasował dziewięć punktów w trzech startach. Dzięki dwóm dobrym występom zajmuje najniższy stopień podium pod względem skuteczności. Wyżej od niego został sklasyfikowany jego klubowy kolega - Adrian Cyfer oraz Maksim Bogdanow z Lokomotivu Daugavpils.
Zeszłotygodniowe doświadczenia podopiecznych Adama Weigela są zgoła inne. Pomimo rewelacyjnej dyspozycji Mateusza Szczepaniaka, który w poprzedniej kolejce zapisał na swoim koncie aż czternaście oczek i jeden bonus, zespół ze stolicy Małopolski znacznie uległ Orłowi Łódź. Forma zespołu zaniepokoiła nawet prezesa Pawła Sadzikowskiego. Jednocześnie zaznacza jednak, że celem drużyny jest spokojne utrzymanie na zapleczu Ekstraligi.
W jutrzejszym spotkaniu na Odmogile oba zespoły pojadą w praktycznie takich samych składach, w jakich jechały do tej pory. Wanda dokona jednej zmiany. W awizowanym składzie zabrakło Nicolaia Klindta. 28-letni Duńczyk w stolicy województwa podkarpackiego zdobył jedynie dwa punkty. Zastąpi go jego rodak - Claus Vissing, czyli jedyna opcja rezerwowa. Oprócz 30-latka oraz lidera ekipy z południa Polski - Mateusza Szczepaniaka - przed krakowską publicznością zaprezentują się Patrick Hougaard, Ernest Koza, Scott Nicholls oraz Szymon Szlauderbach. Najprawdopodobniej zadebiutuje Piotr Pióro. W obliczu bardzo słabej postawy formacji młodzieżowej, Wanda zdecydowała się na wypożyczenie zawodnika z Tarnowa.
Z kolei w Polonii jedyną niewiadomą jest występ Michała Szczepaniaka. Lider Polonii najprawdopodobniej nie wystąpi, bo wciąż zmaga się z kontuzją. Menedżer Tomasz Żentkowski zastosuje zastępstwo zawodnika i w miejsce Szczepaniaka pojawi się Brady Kurtz.
Mecz Arge Speedway Wanda Kraków - Euro Finannse Polonia Piła rozpocznie się w niedzielę o 14:45.