Polonia podejmie Orła w zaległym meczu

13.05.2017   Autor: Mateusz Ryczek
---

Już w niedzielę Euro Finannce Polonia Piła podejmie Orła Łódź w ramach zaległej drugiej kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej. Faworytem starcia przy Bydgoskiej wydaje się być zespół Tomasza Żentkowskiego, który w poprzednim tygodniu pokonał Lokomotiv Daugavpils, obejmując jednocześnie prowadzenie w ligowej tabeli. 

Zespół gości prowadzony przez Janusza Ślączkę przyjeżdża do Piły już drugi raz w tym sezonie. Jednak gdy Orły ostatni raz odwiedzały północną Wielkopolskę, to w odjechaniu spotkania przeszkodziła pogoda.

Zdecydowanym faworytem zaległego meczu są gospodarze, którzy w poprzednim tygodniu pokonali dotychczasowego lidera - Lokomotiv Daugavpils (48:40). W poprzedniej kampanii Łotysze dwukrotnie zwyciężyli z ekipą znad Gwdy, więc wygrana smakowała wyjątkowo. Tak ma być i tym razem, jako że okupujący aktualnie piątą lokatę z zaledwie trzema oczkami na koncie przyjezdni w sezonie 2016 okazali się lepsi od pilan zarówno na własnym owalu, jak i przy Bydgoskiej.

Awizowany skład Orła na to spotkanie nie różni się w żadnym stopniu od tego, jaki miał wystąpić w grodzie Staszica w trakcie Świąt Wielkanocnych. Przed pilską publicznością zaprezentuje się między innymi Rohan Tungate. 27-latek pod koniec poprzednich rozgrywek zaprezentował się z dobrej strony przy Bydgoskiej, przyczyniając się wówczas do wygranej przyjezdnych (50:40). Oprócz Australijczyka sporym zagrożeniem dla pilan będzie z pewnością Hans Andersen. 37-latek to wieloletni uczestnik cyklu Grand Prix i lider zespołu ze stolicy województwa łódzkiego. W starciu z Lokomotivem Daugavpils, które łodzianie przegrali 39:51, zdobył aż czternaście punktów, stanowiąc jedyne zagrożenie w łódzkim zespole.

Swoją szansę otrzyma także nowy nabytek klubu z Łodzi – Aleksandr ŁoktajewRosjanin świetnie wyglądał w przedsezonowych treningach punktowanych, ale w jeździe o stawkę już tak dobrze sobie nie radzi. W trzech dotychczasowych spotkaniach zdobywał kolejno osiem, cztery i dziewięć punktów. Pojedzie również Robert Miśkowiak, którego fanom czarnego sportu z północnej Wielkopolski przedstawiać nie trzeba. 33-latek w latach 2000-2003 był bowiem zawodnikiem klubu znad Gwdy.

Przewagą przyjezdnych w jutrzejszym spotkaniu może okazać się formacja młodzieżowa. W niej poloniści mają ogromne problemy. Juniorzy Orła wydają się być zdecydowanie bardziej pewni. Michał Piosicki oraz Arkadiusz Potoniec są skuteczniejsi od pilskiego duetu Kacper Grzegorczyk-Paweł Staniszewski. Młodzieżowcy Polonii w dwóch z trzech dotychczasowych spotkań łącznie nie zdobyli ani jednego punktu, w związku z czym zarząd klubu rozważa wypożyczenie trzeciego juniora z jednej z drużyn jeżdżących w PGE Ekstralidze.

Pewniakami do występu są z kolei wszyscy seniorzy Polonii: Norbert Kościuch, Wadim Tarasienko, Adrian Cyfer oraz Tomasz Gapiński, który jeszcze w sezonie 2o16 zdobywał punkty dla Orła. Tomasz Żentkowski jest w komfortowej sytuacji jeśli chodzi o obsadę seniorów i nic aktualnie zmieniać nie musi. Wydaje się, że do jazdy na dobre powrócił Michał Szczepaniak, który zaliczył przyzwoite zawody z Lokomotivem, zdobywając sześć oczek.

Początek meczu Polonia Piła-Orzeł Łódź już w niedzielę o 14:30. Transmisja na Polsat Sport.

 

Awizowane składy:

Orzeł Łódź: 
1. Hans Andersen
2. Edward Mazur
3. Aleksandr Łoktajew
4. Rohan Tungate
5. Robert Miśkowiak
6. Michał Piosicki

Euro Finannce Polonia Piła:
9. Adrian Cyfer
10. Michał Szczepaniak
11. Norbert Kościuch
12. Wadim Tarasienko
13. Tomasz Gapiński
14. Kacper Grzegorczyk
15. Paweł Staniszewski

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group