W środę w Pile odbyła się manifestacja. Kilkudziesięciu wójtów, burmistrzów i prezydentów wyszło na obwodnicę miasta. Spacerując po przejściu dla pieszych blokowali ruch. W ten sposób chcą walczyć o realizację drogi ekspresowej numer 11.
Droga ekspresowa S11 jest inwestycją o strategicznym i kluczowym znaczeniu dla rozwoju całej Polski – uważają samorządowcy ze Stowarzyszenia „Droga S11”, którzy przyjechali w środę do Piły.
– Jest to droga o jednym z najwyższych obłożeniu ruchem ciężarowym i osobowym. Natomiast droga, która niestety nie przebija się w programach rządowych. Ciągle to co się dzieje na tej drodze, te przedsięwzięcia inwestycyjne, ważne zresztą, ale niewystarczające - tłumaczy Wojciech Jankowiak, prezes Stowarzyszenia „Droga S11”, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.
By wyrazić swój sprzeciw i niezadowolenie, samorządowcy symbolicznie zablokowali jedno ze skrzyżowań na obwodnicy Piły. Nieśli transparenty z napisami: „żądamy S11” i „tak dla S11”.
Żądają także inwestorzy, którzy już za kilka lat otworzą swoje zakłady pracy na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej. By jednak w pełni mogli wykorzystać swój potencjał, muszą być dobrze skomunikowani z resztą kraju.
– Dzisiaj te wszystkie inwestycje, które na terenie miasta się odbywają powodują, że za chwileczkę ten ruch dodatkowo będzie się wzmagał. Musimy być przygotowani na to, że za 2-3 lata przedsiębiorcy muszą ten towar częściowo dowieźć i gotowe wywieźć - dodaje Piotr Głowski, prezydent Piły.
Nie zabrakło jednak przepychanek słownych i wykorzystywania protestu do celów politycznych. Poseł Błażej Parda zarzucił demonstrantom brak działania na rzecz budowy drogi S11 przez 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej.
- Mamy pana prezydenta, który był senatorem. Czy w tej kwestii coś zrobił ? Ja nie słyszałem. Dzisiaj tak się zachowują hipokryci. Karać mieszkańców za to, że się przez tyle lat nic nie zrobiło no to już jest bezczelność - mówi Błażej Parda, poseł na Sejm RP, Kukiz'15.
Wtóruje mu poseł Marcin Porzucek. I zarzuca bezczynność nie tylko prezydentowi Głowskiemu, ale całemu Stowarzyszeniu „Droga S11”.
- Działalność tego stowarzyszenia jeżeli chodzi o północną Wielkopolskę, na wszystko co jest na północ od Poznania, poza wylotówka obwodnicy, to jest jedno wielkie zero, tyle zrobiło to stowarzyszenie. Ja bym w ogóle się wstydził przyjeżdżać na ich miejscu - wtóruje Marcin Porzucek, poseł na Sejm RP, Prawo i Sprawiedliwość.
Może jednak zapowiedź i sam protest przynosi już pożądany skutek. Najprawdopodobniej 29 maja w Warszawie na Komisji Oceny Projektów Inwestycyjnych ma zostać przedstawiony szczegółowy harmonogram przygotowań technicznych, a ostatecznie budowy obwodnicy i S11.
