27-latek z Trzcianki zepchnął sąsiadkę ze schodów i próbował podpalić jej mieszkanie. Mężczyzna trafił do tymczasowego aresztu, grozi mu 5 lat więzienia.
- Prowadzone śledztwo pozwoliło na ustalenie, że sprawca w okresie od połowy czerwca do końca stycznia 2017 roku groził jednej ze swoich sąsiadek, groźby te miały charakter powtarzalny, wielokrotny. Były to groźby pozbawienia życia, a także podpalenia - informuje Radosław Gorczyński, prokurator rejonowy w Trzciance.
Mężczyzna na samych groźbach nie skończył. Krzysztof C. w nocy z 28 na 29 stycznia podpalił drzwi do mieszkania 60-letniej sąsiadki. Pożar objął wejście i część mieszkania. Tej samej nocy 27-latek pobił kobietę, w wyniku czego spadła ze schodów doznając ogólnych obrażeń ciała.
Na wniosek prokuratury w połowie maja bieżącego roku do trzcianeckiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi C. Mężczyzna obecnie przebywa w tymczasowym areszcie. Za zarzucane mu czyny groźni kara pozbawienia wolności do lat pięciu.